„Jest tylko jedno zło na świecie – strach i jest tylko jedno dobro na świecie – miłość.”
Anthony de Mello
Miłość, wyrażana jest na miliony sposobów, czasami nazywana jest szczęściem, wolnością, przyjaźnią, życzliwością, empatią, cierpliwością, szacunkiem, uśmiechem, słowem, gestem, pokorą, empatią, spojrzeniem w oczy, uważnością, przyjemnością, odpoczynkiem, zdrowym jedzeniem, ciekawością, otwartością, wdzięcznością, pokojem, akceptacją, radością, relacją, spotkaniem, rozmowa.
Zło, które pochodzi ze strachu, czyli braku miłości to głęboko skrywana rana, która objawia się niekiedy wieloma cieniami, reakcjami obronnym podszytymi strachem…. spotykamy to codziennie, na wszystkich płaszczyznach życia.
I tak na przykład: ktoś kto ocenia, krytykuje może to robić z wielu, wielu przyczyn, np niskiego poczucia własnej wartości… lęku przed odrzuceniem… wykluczeniem z grupy itd…
Pamiętajmy, że to my własną interpretacją nadajemy myślom i słowom znaczenie.
Czy i Ty zastanawiasz się z jakiego powodu czujesz i robisz to co robisz sobie i innym?
Kiedy jesteś zła/ zły, smutna, rozdrażniona, radosna, kreatywna, działająca, spokojna, przestraszona…
– Ja wiele, wiele razy, a najczęściej przydatne są dla mnie pytaniami:
Po co i z jakiego powodu zareagowałam tak… po tym jak coś usłyszałam, czy zobaczyłam?
Z jakiego powodu na to spotkanie nie mogę się doczekać, a na inne nie mam ochoty iść…?
Mnie moje reakcję dostarczają dużo informacji, które są drogowskazami w byciu sobą, w moich wyborach.
Z refleksji dowiaduje się czego sobie już nie robić…
Co potrzebuje robić inaczej…
A jak jest u Ciebie?
Jeśli chcesz zadaj sobie powyższe pytania, doświadcz czym one dla Ciebie są i co nowego wnoszą. Bądź ze sobą szczera/ szczery – to droga bycia sobą .
Pozdrawiam, do zobaczenia w drodze
~ Joanna