Moja czy Twoja stopa, może zrobić jeden krok na raz, by w równowadze dostawić drugą stopę w drodze naprzód.
A czasami ze strachu robimy za dużo lub i nie robimy tego co naprawdę chcemy… Czekając lub zbyt wcześnie z czegoś rezygnujemy – zapominając o tym by „owoc” był smaczny, to tak samo jak relacja… pomysł… cel… projekt – jak kolwiek to nazwiesz :))) potrzebuje dojrzeć, doprecyzować się, rozkwitać w swoim tempie.
Pamiętajmy… czas zawsze jest, a od nas zależy jakimi wyborami go odmierzamy.
Jak jest miłość – nie ma pośpiechu…
jak jest zaufanie – nie ma pośpiechu…
jak jest ciekawość – nie ma pośpiechu…
Jak jest pośpiech – nie ma kreatywności i radości z życia.
Pośpiech zabiera przestrzeń, szerszy kontekst widzenia i doświadczenia drogi… Skupia uwagę na oczekiwaniach, generując miedzy innymi rozdrażnienie i zniecierpliwienie.
Jak już wiem, to osobiście z tego korzystam,
Od ponad 20 lat prowadzę wieloetapowe projekty, współpracując z ludźmi i wiem jak dla mnie osobiście ważna jest ta przestrzeń, zatrzymanie się na chwile jak „coś niespodziewanego” się wydarza, dostrzeżenie możliwość by znaleźć rozwiązanie, zobaczyć szerszy kontekst.
A jak z tym jest u Ciebie?
Czym dla Ciebie jest ciekawość i cierpliwość?
Dajesz sobie na nie przestrzeń, czy chcesz wszystko na teraz?
Czym jest pośpiech, co daje, a co zabiera?
Jak idziesz drogą, zauważasz jak robisz krok naprzód jedną nogą i dostawiasz drugą?
Doświadczasz równowagi – stojąc obiema stopami na ziemi?
Jak jesteś dla siebie ważna, ważny i jeśli ważne są dla Ciebie relacje, komunikacja w domu i w pracy – zachęcam do odpowiedzenia sobie na powyższe pytania. Reflektując zamiast frustrując robiąc inaczej, zamiast jak zwykle, z automatu, a oczekując innych rezultatów… od siebie i od innych.
Pozdrawiam, do zobaczenia w drodze… na ścieżkach dobrych rozwiązań… spotkamy się i porozmawiajmy jak człowiek z człowiekiem o tym co dla Ciebie ważne.
~ Joanna
…mentorka relacji międzyludzkich, tworzonych empatyczną komunikacją…